Smugi są prawdziwym utrapieniem podczas mycia okien. Nie tylko wyglądają okropnie na szybie, ale i psują cały wysiłek wniesiony w mycie. Na szczęście jest kilka przydatnych trików, aby ich uniknąć.
Jak wiadomo, mycie szyb nie jest ulubionym zajęciem większości ludzi. Najczęściej okna myjemy z okazji zbliżających się świąt lub w okresie wiosenno–letnim, kiedy promienie słońca wpadają przez nasze szyby, rozświetlając wszystko dookoła. Szczególnie wtedy dostrzegalne są na oknach wszelkie smugi i osady, które motywują nas do wzięcia sprawy w swoje ręce. I niepotrzebny jest w takim wypadku test białej rękawiczki, bowiem słoneczne promienie podkreślą wszystko to, czego na szybie nie chcielibyśmy zobaczyć.
Wolnoć, Tomku w swoim domku, jednak jeśli mamy do czynienia z osadem na szybach w biurowcach, w tym wypadku sprawa wymaga reakcji wręcz natychmiastowej. W końcu, jak nas widzą, tak nas piszą, dlatego firmy decydują się na zatrudnianie specjalnych firm myjących okna, które myją je znacznie częściej, niż robimy to my w pieleszach domowych.
Wielu z nas, zabierając się do mycia okien, popełnia nieświadomie kilka istotnych błędów. Pierwszy to mycie okien w promieniach słońca, przez które po umyciu iluzorycznie może nam się wydawać, że szyby są nieskazitelnie czyste. Dodatkowo nagrzane od słońca okno schnie bardzo szybko, co również może sprzyjać nieestetycznym śladom. Wtedy dopiero pod wieczór możemy dostrzec, że na szybach pozostało wiele smug. Dlatego sugeruje się, aby okna myć rano lub późnym popołudniem. Jednak wiadomo, wszystko zależy od tego, jak zaplanujemy sobie czas za dnia.
Kolejnym dość częstym błędem są źle dobrane preparaty do mycia okien. Raczej warto unikać uniwersalnych środków, stawiając na te, które są ściśle przystosowane do mycia okien. Warto unikać też preparatów z mikrogranulkami lub bardzo silnych, aby nie porysować sobie okien.
Woda również ma znaczenie. Najczęściej korzystamy z wody z kranu, to karygodny błąd! Ta najczęściej jest po prostu twarda, co sprzyja powstawaniu smug, które mogą być niemożliwe do usunięcia! Dlatego zaleca się umyć okna przegotowaną i schłodzoną wodą. Jednak do bardzo mocno zabrudzonych szyb można wyjątkowo najpierw użyć ciepłej wody, a dopiero później umyć je zimną.
Ostatnim błędem jest polerowanie okien… starymi gazetami. Ta praktyka nie jest wcale skuteczna, a co więcej może ostatecznie doprowadzić do uszkodzenia szyby. Zły jakościowo papier gazetowy najczęściej jest po prostu szorstki, a stosując go do polerowania, możemy narazić nasze okna na mikrozarysowania. A dodatkowo łatwo pobrudzić sobie dłonie gazetowym tuszem. Ręcznik papierowy również nie jest skuteczny, zwłaszcza, że mokry rozwarstwia się i pozostawia na szybie białe drobinki. Dlatego najlepiej sięgnąć po chłonne ściereczki z mikrofibry lub, co może być zaskakujące – rajstopy z nylonu.
>> Zobacz też: Jak utrzymać łazienkę w czystości?
Do mycia szyb trzeba się odpowiednio przygotować. Niezależnie od tego, z jakich metod i środków będziemy korzystać, podstawowymi narzędziami będą:
Co ciekawe, użyteczny do mycia szyb może być również nieużywany filtr do kawy, który pomoże w pozbyciu się tzw. kłaczków. Jeśli, zaś wolimy bardziej wygodne, szybsze i automatyczne rozwiązania, możemy pokusić się o zakup specjalnie przeznaczonej do tego typu prac myjki.
Mycie okien bez pozostawiania smug? – tak, to możliwe! Wystarczy skorzystać z jednej z poniższych skutecznych metod mycia szyb, aby uzyskać efekt blasku bez najmniejszego śladu strużek płynu czy osadu. Wystarczy wykorzystać:
Jak widać, skuteczne są zarówno proste i tradycyjne metody domowe, jak i te z użyciem detergentów czy specjalnych myjek. Niezależnie od tego, z której metody skorzystamy, każda z nich zapewni nam długi czas z oknami bez widocznych smug.
