Wiosna zbliża się już wielkimi krokami i nadszedł czas, by zatroszczyć się o to, co będziemy ubierać w nowym sezonie, a co należy schować. Najlepszym miejscem będzie strych lub piwnica, lecz warto pochylić się nad sposobem przechowywania ubrań, by móc cieszyć się nimi jeszcze przez kolejne sezony.
Wypierz i wysusz wszystkie ubrania, które chcesz schować. Pozwoli Ci to pozbyć się plam na rzeczach, które w trakcie przechowywania mogą się utrwalić. Ponadto usuniesz wszelkie resztki jedzenia i brudu, które mogą okazać się smaczną pożywką dla insektów. Nie zapomnij o dokładnym wysuszeniu ubrań przed ich pakowaniem.
Niektóre ubrania, zwłaszcza letnie, mogą zacząć nieprzyjemnie pachnieć pod koniec sezonu. Zdarza się, że poniektóre elementy odzieży są bardziej chłonne niż inne, co ponadto zwiększa stopień przenoszenia się bakterii. Jeśli wyprałaś swoje rzeczy, a zapach nadal się utrzymuje, wrzuć je ponownie do pralki i dodaj połowę szklanki sody oczyszczonej. Przy naprawdę uporczywej i utrzymującej się nieprzyjemnej woni, proces warto powtórzyć kilka razy.
Zastanów się nad tym, co chcesz schować i nosić w następnym sezonie. Może są ubrania, które chciałabyś wydać na cele charytatywne lub sprzedać,a dodatkowy grosz zawsze się przyda i przy okazji zyskasz nieco miejsca.
Najpopularniejsze są kartony, jednak warto zastanowić się nad ich wyborem. Są one mało odporne na zniszczenia zwłaszcza wtedy, kiedy w pomieszczeniu wzrośnie wilgotność powietrza. Zastanów się nad wyborem plastikowego pojemnika, gdyż jest on trwalszy, wytrzymalszy na uszkodzenia i możesz być pewna, że posłuży ci przez kilka następnych sezonów. Nadto kartony mogą uszkodzić delikatne tkaniny, a w dodatku będzie on kuszący dla szkodników, np. dla myszy.
>> Przeczytaj także: Akcja organizacja! Metalowe regały do garażu i piwnicy
Jeśli masz jakieś nieużywane walizki, możesz ich śmiało użyć do przechowywania – nie musisz zaopatrywać się w pojemniki, co pozwoli Ci zaoszczędzić miejsce, a w dodatku nie będzie konieczne wynoszenie ich na strych lub do piwnicy.
Świetnym rozwiązaniem do przechowywania delikatnych i drogich ubrań będą pokrowce na ubrania. Są one niedrogie, a mogą przydać się również do transportu odzieży, np. sukienki. Jeśli przechowujesz w ten sposób delikatne tkaniny, postaw raczej na bawełniane pokrowce, a nie plastikowe.
Skóra wymaga od nas szczególnej uwagi. Przed odłożeniem na strych lub do piwnicy, wyczyść ją i nałóż olej do pielęgnacji dla lepszej ochrony. Jako, że po zastosowaniu impregnatu skórzane elementy będą tłuste, zatroszcz się o osobną przestrzeń, by przypadkiem nie pobrudzić innych ubrań.
Zapewnij swoim butom równie skuteczną ochronę, co ubraniom. Wyczyść je tak dokładnie, jak tylko potrafisz i dodaj szczyptę sody oczyszczonej, by zapobiec powstawaniu nieprzyjemnego zapachu. Zaopatrz się również w prawidła, by w trakcie przechowywania buty nie straciły swojego naturalnego kształtu.
Zastanów się nad przechowywaniem rzeczy w piwnicy, zanim będzie za późno. Jest to idealne środowisko do rozwoju grzybów i pleśni, a Twoim ubraniom może to się nie spodobać. Warto zapewnić dodatkową ochronę i nie kłaść pojemników bezpośrednio na ziemi.
Czyli zmora w magazynowaniu ubrań i skojarzenia z nieprzyjemnym zapachem kulek, odstraszających szkodniki. Jak się ich pozbyć? Najważniejsze jest porządne pranie! Na twoich ubraniach mogą znajdować się jaja moli, dlatego należy zrobić wszystko, by zapobiec ich rozmnożeniu się. Dodatkowym zabezpieczeniem będzie wyprasowanie ubrań przed ich schowaniem. Jeśli okna w twoim strychu lub piwnicy są niezbyt szczelne, pomyśl o małym remoncie i zadbaj o ten element. Dzięki temu, mole nie będą mogły wlecieć do tych pomieszczeń i nie będzie konieczne używanie kulek zapachowych.
Po kilku sezonach przechowywane ubrania mogą nie być pierwszej świeżości, a ich zapach będzie daleki od przyjemnego. Drewno cedrowe jest znakomitym pomysłem na nadanie Twojej garderobie przyjemnego zapachu, a poza tym skutecznie odstraszy szkodniki. Pamiętaj, że elementy zapachowe nie powinny bezpośrednio dotykać ubrań. Pięknej woni nada również suszona lawenda.