Ogromnym problemem podczas świąt jest marnowanie jedzenia. Warto więc znać sposoby, jak tego uniknąć.
Marnowanie jedzenia jest ogromnym problemem w wielu krajach, także w Polsce. Najgorzej jest w okresie świątecznym, kiedy dużo osób kupuje mnóstwo produktów, których nie jest w stanie zjeść, przez co często trafiają do kosza. Jak tego uniknąć?
Zanim ruszysz do sklepu, dokładnie zaplanuj, co masz zamiar ugotować. Jeśli spędzamy święta z innymi rodzinami, wówczas warto zapytać wcześniej, co mają zamiar przywieźć do jedzenia (jeśli mamy pewność, że nie pojawią się z pustymi rękoma). Chodzi o to, by nie serwować kilku półmisków pierogów z kapustą czy ryby po grecku.
Gdy już wypiszemy wszystkie potrawy, warto przeanalizować, czy na pewno uczestnicy świąt będą w stanie je wszystkie zjeść. Być może lepiej jest zrobić czegoś mniej albo wcale? To na pewno będzie też korzystne dla naszych portfeli. Warto pamiętać o tym, że wyrzucanie jedzenia to wyrzucanie pieniędzy.
Bardzo ważne jest, by do sklepu wybierać się zawsze z dokładną listą zakupów. Bo po co kupować np. dwa wiaderka twarogu, jeśli wystarczy jedno, albo pięć śmietan, kiedy wiemy, że ich nie zużyjemy? Szczególnie że nabiał szybko się psuje, więc jest duże ryzyko, że będzie to trzeba wyrzucić.
W okresie świątecznym w sklepach czeka mnóstwo zagrożeń w postaci promocji, które mają na celu zachęcić do robienia większych zakupów i zostawienia tym samym większych ilości pieniędzy. Popularne hasła „kup więcej – zapłać mniej” przyczyniają się do tego, że kupujemy więcej, niż trzeba.
Istotne jest więc to, by trzymać się dokładnie listy produktów i kupować rozważnie, szczególnie te artykuły mające krótki termin przydatności.
Mrożenie jest doskonałą metodą, by jedzenie się nie zmarnowało. Jeśli po świątecznej wieczerzy zostaje wiele produktów i dań, których wiemy, że nie zjemy – wówczas warto je zamrozić. Szczególnie że do zamrażarki można wkładać prawie wszystko – od zup przez pierogi po pieczywo. Później wystarczy odmrozić dany produkt i można go jeść.
Warto jednak przed mrożeniem dowiedzieć się co i jak mrozić, by później było zdatne do spożycia.
Jeśli mimo podjętych prób i tak po świętach zostało mnóstwo jedzenia, wówczas można się tym jedzeniem podzielić z potrzebującymi. Wystarczy je zawieźć np. do domu samotnej matki, ośrodka dla bezdomnych czy do specjalnych „jadłodzielni”, w których można zostawiać żywność, a osoby potrzebujące mogą ją wziąć za darmo. Dzięki temu przygotowane przez nas dania czy kupione produkty będą stanowiły smaczny posiłek dla osób, które nie zawsze mogą sobie na taki pozwolić.
Zdj. główne: Maddi Bazzocco/unsplash.com
