Tegoroczne wakacje do tej pory rozpieszczają nas pogodą. Upały skłaniają do wyjazdów nad morze lub nad jeziora. Nie możemy wtedy zapominać o dmuchanych kołach ratunkowych, materacach czy innych zabawkach unoszących się na wodzie, a także od dmuchanych basenach na działkach czy w ogrodzie. Co zrobić, jeśli ulegną uszkodzeniu i zaczną przepuszczać powietrze? Czy to oznacza, że musimy je wyrzucić i kupić nowe? Zdecydowanie nie!
Na szczęście powoli zaczynamy wracać do czasów, kiedy naprawianie rzeczy staje się modne i zgodne z duchem zero waste. Pomaga nam to zaoszczędzić pieniądze i jest dobre dla środowiska. Dmuchane zabawki i materace są przeważnie wykonywane z gumy i plastiku, a do ich załatania wystarczy prosty zestaw naprawczy lub klej do miękkiego plastiku, który możemy kupić w sieci lub w sklepie. Przed naprawą musimy pamiętać, by odpowiednio przygotować powierzchnię wokół dziury, oczyścić ją i wysuszyć. Następnie postępujemy zgodnie z zaleceniami producenta umieszczonymi na opakowaniu. Trzeba pamiętać o uwadze i ostrożności, żeby nie skleić sobie palców i nie wyrządzić większych szkód.
